Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Inspiracje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Inspiracje. Pokaż wszystkie posty

piątek, 12 maja 2017

Hiszpańska ryba w wodzie!


Hiszpania, to smak wina, oliwek i radość ze słońca. To kraj ludzi temperamentnych, ceniących modę, dobre jedzenie oraz zamiłowanie do towarzystwa i lubiących się bawić, spędzając czas poza domem.


Cudownie, gdybym mogła się w tym momencie teleportować może niekoniecznie do Barcelony, ale do Madrytu, czy Malagi, dlaczego nie :)  Niestety, nie jest mi dana taka możliwość. Dlatego, w to piękne i nareszcie ciepłe, piątkowe popołudnie, leżąc w moim ulubionym fotelu w ogrodzie i popijając schłodzoną mimozę, zanurzam się w obrazach sławnych Hiszpanów, aby chociaż na chwilę znaleźć się w innej czasoprzestrzeni.

sobota, 6 maja 2017

Weekend w wannie!


Przy takiej aurze, jak obecna, gdzie maj zamienia się w listopad, trzeba koniecznie szukać alternatywnych rozwiązań na poprawę nastroju! Znaleźć trochę ciepła i słońca w innych przestrzeniach, jeśli na zewnątrz wieje grozą i lepiej bez czapki oraz parasola nie wychodzić z domu.


Z pewnością, dobrym pomysłem ratującym pogodową katastrofę jest wyjazd w ciepłe kraje, ale niekiedy czas nie pozwala na takie spontaniczne podróże. Wówczas, pozostając na miejscu, można się wspomóc wyjściem do spa, aby pozażywać nieco przyjemności w saunie i łaźni oraz zrelaksować się w jacuzzi. A po całej wodno-parowej ceremonii udać się na małą światłoterapię do solarium.


Ale tak naprawdę, czy jest coś bardziej pięknego, po całym tygodniu pracy, niż pełen relaks w domu, przy lampce wina i dobrą muzyką, leżąc w wannie? Otóż, jak dla mnie kąpielowe rytuały otulone w pianie i wonnych aromatach są bezkonkurencyjne.

piątek, 14 kwietnia 2017

Wielkanocna Szwecja




Szwedzka Wielkanoc ma swoje tradycje, ale zdecydowanie jest symbolem rozpoczęcia się wiosny. Zmęczeni długą i ponurą zimą, wszyscy ludzie z radością wylegają na zewnątrz i oddają się pracom ogrodowym. Chociaż współcześni Szwedzi są ludźmi miejskimi, to często mają w swoim gronie, rodziny mieszkające na wsi, gdzie mają swój domek letniskowy, dokąd wyjeżdżają na Wielkanoc.

W trakcie przygotowań do Świąt Wielkanocnych, niczym grzyby po deszczu, przed domami pojawiają się w doniczkach, kolorowe żonkile i tulipany - wszystko zaczyna się od początku, a przyroda zatacza swój roczny cykl i budzi się ponownie do życia. Dodatkowo, na zewnątrz jak i w domach eksponuje się w wazonach gałęzie brzozy przystrojone piórkami w jaskrawych kolorach. Tradycja ta pochodzi z lat osiemdziesiątych XIX wieku i odwoływała się do pierwotnego cierpienia Chrystusa. Stąd w Wielki Piątek można było zobaczyć dzieci biegające po ulicach i smagające się gałązkami brzozy.

sobota, 1 kwietnia 2017

Projekty w szkle

Zdjęcie: Anna Danielsson
Kto by nie znał kultowych marek, szwedzkich produktów?
Nikt, chyba nie zwątpi, gdy się okaże, że ubieramy się w H&M, w ogrodzie przycinamy drzewa piłą Husqvarna, w garażu stoi zaparkowane Volvo, a mieszkanie mamy urządzone meblami z Ikei.

Za to o poranku, raczymy się filiżanką aromatycznej kawy Gevalia, zagryzając małą czekoladową słodycz Marabou, czytając przy tym dzieciom niesamowite przygody Pippi Pończoszanki czy Emila ze Smalandii autorstwa Astrid Lindgren.

piątek, 17 marca 2017

Biżuteria antyków


Kiedy przyglądam się historii piękna i biżuterii, to widzę wiele spójności. Piękno jest zmysłowe i oczarowuje, jednocześnie kojarzy nam się z dobrem i budzi w nas pragnienie posiadania. Z kolei biżuteria jest ozdobą i dopełnieniem każdego stroju oraz wyrazem osobowości, statusu i przede wszystkim indywidualnego stylu.


Piękno i biżuteria, to nie tylko atrybuty przypisane człowiekowi ale także przedmiotom, w tym antykom, co można zobaczyć na poniższych zdjęciach, w meblach Angelo Antique. Podziwiam kunszt biżuterii antyków, która dodaje im charakteru ale także wzniosłości a niekiedy nawet przepychu.


Zachwyca mnie precyzja szczegółów okuć i uchwytów, klamek, czy zawiasów. Na przestrzeni wieków widać ogromną przemianę w rozwoju mody i technologii okuć. Począwszy od prostych, drewnianych kołków służących do zamykania średniowiecznych skrzyń, po bardziej wyrafinowane materiały wykorzystywane do pozłacanych zamków z sekretnym mechanizmem, typowym dla mebli z XVIII wieku.

piątek, 10 marca 2017

F jak finezyjny fajans



Prawdziwym zagłębiem artystów i rdzennego, szwedzkiego rękodzieła jest region Skania. To na tej przestrzeni, niczym gwiazdy na niebie, rozsypane są maleńkie wioski i wioseczki, będące oazą dla wielu twórców, którzy z dala od miejskiego zgiełku i hałasu, blisko łona natury, szukają swoich inspiracji.

Chcąc odkryć lokalnych artystów, po prostu należy przemierzać Skanię wzdłuż i wszerz. Wybierając się w taką podróż, razem z moim mężem Oskarem, trafiliśmy do malowniczej wioski Mölle, położonej na samym cyplu regionu, gdzie mieliśmy okazję poznać Kerstin Tillberg.

piątek, 3 marca 2017

Kreator światła


Zwykło się mówić, że im dalej w las, tym więcej drzew. I to jest święta prawda. Im bardziej zaszywam się w informacjach na temat sąsiadującej ze Szwecją Danii, tym więcej odkrywam.


Tym odkryciem jest dla mnie duńska ikona światła - Poul Henningsen. Chociaż świat pożegnał tego wielkiego projektanta, zanim ja zdążyłam się narodzić, to odnoszę wrażenie, że jest on nadal żywy, ze względu na popularność zaprojektowanych przez niego lamp.

piątek, 24 lutego 2017

Wokół duńskiego stołu


Duński przepis na szczęście, to uprawianie hygge poprzez tworzenie nastroju i coś, czego się doświadcza. Duńczycy mają we krwi umiejętność aranżowania przytulnej atmosfery i intymności. To pewien sposób na życie oparty o minimalizm budujący spokój.
Odkąd mieszkam w Skandynawii, zrozumiałam, że ambiance dla Duńczyków, to odwołanie do natury, dlatego tak często w ich wnętrzach pojawia się drewno. Klasyką gatunku są przedmioty dekoracyjne do stołu, które zawsze są użyteczne, gdyż ludzie z krajów nordyckich są skromni ale ponad wszystko praktyczni.

Zamiłowanie do dekoracyjnych drobiazgów wynika z faktu,  że życie w Danii "kręci się" wokół stołu. Ogromną wagę przywiązuje się do wspólnego spożywania posiłków. Dobre jedzenie w miłym towarzystwie to prawdziwy rytuał. A co jadają Duńczycy?

Otóż, na tradycyjny lunch składa się potężna kanapka smørrebrøt z marynowanym śledziem albo z leverpostej - pasztetem z wieprzowej wątróbki z dodatkiem smalcu.

sobota, 18 lutego 2017

"Mała czarna" pachnie wiosną


W powietrzu czuję wiosnę, no prawie wiosnę, w zależności od tego czy jestem w Szwecji czy w Polsce. Niezależnie od tego, jak na prawdziwą kobietę przystało, pragnę “przewietrzyć szafę”. Po zimie, moją szafę nazywam mordorem… bo to co się tam dzieje, zakrawa o pomstę do nieba… Trzeba zrobić remanent i selekcję, by znowu powiało świeżością i bym ponownie mogła cieszyć swoje oko, jakimiś nowościami. Jak zwykle sezon na sukienki zaczynam zawsze, ale to zawsze od zakupu “małej czarnej”. To klasyka gatunku i nieodłączny atrybut każdej kobiety… Osobiście, bez “małej czarnej” żyć nie mogę i jest ona niezaprzeczalnie kanonem mojego wizerunku…  


Natchnienie przychodzi samo z siebie, gdy nalewam sobie kieliszek, dobrego, półwytrawnego, czerwonego wina Pinot Noir. Otulona w koc, wyciągam się w relaksującą pozycję na moim szezlągu, sięgam po moje ulubione wydanie albumowe zakupione w Mediolanie i zanużam się w celebrowanie mojego spotkania z Coco...

poniedziałek, 23 stycznia 2017

"Odpicowane mieszkanie"



Końcówka stycznia, to czas, kiedy w myślach zaczynam przywoływać ciepłe dni, bo zima zaczyna mi się dłużyć. Tak jest i dzisiaj, dlatego zabieram Was w słoneczną pogodę lata, kiedy do naszych drzwi zapukała ekipa telewizyjna z Dzień Dobry TVN z Kasią Jaroszyńską na czele.

Oczywiście, takie odwiedziny, to nie był zbieg okoliczności, lecz odpowiedź na moje zaproszenie. Przygotowaniom do programu “Odpicowane mieszkanie” nie było końca i w cały proces była zaangażowana cała Rodzina oraz moje Przyjaciółki.

Na kilkanaście godzin, warsztat Angelo Antique oraz nasze mieszkanie zamieniły się w plan filmowy. Dwóch zdjęciowców i jeden dźwiękowiec całkowicie zawładnęło przestrzenią. Kasia, w roli reporterki, planowała scenariusz wywiadów i ujęć.

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Angelo Antique w nowej odsłonie



Każdy początek nowego roku niesie ze sobą pozytywną energię i nowe postanowienia. Ogólnie, rzecz ujmując, jestem zwolenniczką postanowień typu “to do”. Dzięki temu mam całościowy ogląd moich celów, jakie chciałabym zrealizować w danym roku kalendarzowym. Prawda jest taka, że niemal zawsze moja lista celów do osiągnięcia na kolejny rok jest już gotowa w grudniu kończącego się roku. Wtedy, uskrzydla mnie już sama myśl stojących przede mną wyzwań.


Pochwalę się, że pierwszy, zamierzony cel został już osiągnięty. Jest nim nowa odsłona strony internetowej Angelo Antique. Nowa szata graficzna bazuje na bieli i szarości - to nasze ulubione kolory, będące również głównymi kolorami stylu gustawiańskiego, jaki jest nam szczególnie bliski. W rozłożeniu treści panuje duża symetria, także charakterystyczna dla stylu Króla Gustawa.

piątek, 23 grudnia 2016

Bożonarodzeniowa gwiazdka !



Ponownie, po 12 miesiącach, rok zatacza swoje koło i zbliżamy się dużymi krokami do Świąt Bożego Narodzenia.


Magia tego święta nie przestaje mnie zaskakiwać, gdy miliony naszych rodaków zjeżdża się do swoich polskich domów rodzinnych z całego Świata, aby spędzić w gronie najbliższych ten wyjątkowy czas!


Nasza rodzina jest naprawdę bardzo liczna i w związku z tym, Wigilia obchodzona jest każdego roku w innym domu, co ma swój urok. Tym razem, gości przyjmuje moja Bratowa - Wiola. Oczywiście, aby wigilijne przyjęcie nie przerosło kulinarnej mocy gospodarza, każdy z nas przynosi ze sobą jedną potrawę.

piątek, 16 grudnia 2016

Pierwsza Wigilia w Angelo Antique



To było prawdziwie wyczekane wydarzenie dla całego Zespołu Angelo Antique – pierwsza wspólna Wigilia.  Mam na myśli, nie tylko pierwsze wspólne świętowanie, ale również fakt, że na tą okoliczność spotkały się po raz pierwszy dwa zespoły Angelo Antique – z Polski i ze Szwecji.

Magia świętowania
Okazała sala, zaaranżowana meblami Angelo Antique i  świątecznie udekorowana, ciepło zapraszała do środka. Tuż przy wejściu, na progu leżały rozrzucone gałęzie świerku – szwedzka tradycja, które rozgniatane pod naszymi butami, wypełniały całe pomieszczenie żywicznym zapachem lasu. W blasku świec mieniły się bombki na choince, a w kominku tańczyły iskry tworząc niepowtarzalny nastrój. W tle rozbrzmiewały polskie kolędy, a po środku znajdował się długi, suto nakryty, na szesnaście osób, stół. Gdy wszystko było już dopięte na ostatni guzik, czekaliśmy na gości.

piątek, 25 listopada 2016

Hygge - duńska filozofia życia!


Naszemu sercu szczególnie bliska jest Szwecja, ale często też spoglądamy w stronę naszych sąsiadów, a mianowicie Danii.

Dzisiaj odwiedzamy Danię, której mieszkańcy należą do najszczęśliwszych ludzi na Ziemi… Takie stwierdzenie, nie było by zadziwiające, gdyby nie fakt, że lato w tym kraju jest „szybkie” i krótkie,  za to zimy są ciemne i zimne, a to wszystko jest okraszone blisko 190 dniami deszczowej pogody.

Nie jeden z nas, zadał by pytanie i jak w takiej aurze można rozmawiać o szczęściu? A jednak, Duńczycy znaleźli na to własną receptę, która  kryje się pod tajemniczą nazwą Hygge J

Czym właściwie jest Hygge?

piątek, 18 listopada 2016

Rodzina górą!




W rodzinnej firmie drzemie ogromna siła i potencjał. Kiedy zakładaliśmy firmę Angelo Antique trudno było sobie wyobrazić, jak sprostamy wyzwaniu spędzania ze sobą nie tylko czasu w domu, ale także i w pracy!

Wyzwanie zostało podjęte i tak od siedmiu lat działamy razem, zmierzając w tym samym kierunku. Nasze różne osobowości współgrają ze sobą, ale niekiedy też rodzą sprzeczności. Najważniejsze, że przeciwieństwa się przyciągają i w takim oto zestawieniu tworzymy wspaniały Family Team!

Sami mieliście okazję przekonać się, w opublikowanym, w zeszłym tygodniu poście pt.: „Nasz nowy adres”, że wspólnym mianownikiem, łączącym Zespół Angelo Antique jest pasja do tworzenia i restaurowania mebli. Również i w przypadku trzonu Angelo Antique - naszej rodziny, nie może być inaczej.

Jeden trzon – cztery filary!

piątek, 9 września 2016

Autentyczny antyk!



Zamiłowanie do starych mebli, czy dodatków z duszą zyskuje na popularności. Dzięki temu, w wielu z nas obudził się od dawna drzemiący gen designera, który komponuje, zestawia ze sobą różne, niekiedy nawet przeciwstawne style i urządza.

Tym ceniącym sobie piękno starych i antycznych mebli można śmiało pogratulować samozaparcia w poszukiwaniu, tego jedynego, wybranego mebla. Sklepy, antykwariaty i aukcje mają do zaoferowania wiele różnorodnych modeli i stylów. Z kolei Internet – studnia bez dna, jest prawdziwym kopaliskiem tego typu perełek.

Z pewnością, prawdziwym znawcom oraz koneserom starych i antycznych mebli nie sprawia problemu odróżnienie autentyku od podróbki. Natomiast, miłośnikom staroci i amatorom, dokonanie takiej diagnozy może okazać się niełatwe i  może nastręczyć wiele dylematów.

Zespół Angelo Antique radzi, jak zweryfikować autentyczność mebli gustawiańskich czy też skandynawskiego rokoko!

czwartek, 11 sierpnia 2016

Magia tematycznych ogrodów


Piękno i różnorodność Skandynawii zachwyca mnie na każdym kroku. Dlatego lubię eksplorować nie tylko Szwecję, w której mieszkam, ale także Danię. Szczególnie bliska jest mi Kopenhaga, ponieważ jestem tam częstym bywalcem i z każdym kolejnym pobytem odkrywam ją na nowo.

Zastanawiałam się czy wakacje spędzone w mieście – stolicy, pozwalają uciec od jego zgiełku? Z całym przekonaniem potwierdzam, że Kopenhaga pod tym względem jest jak najbardziej na TAK!

Razem z moim synem Albertem i mężem wybraliśmy się do Ogrodów Tivoli, położonych w samym sercu Kopenhagi. To magiczne miejsce zauroczyło nas już przed samym wejściem.

piątek, 22 lipca 2016

More is more and less is a bore...


Lato sprzyja podróżom i za to lubię tę porę roku! Jaka podróż by to nie była, czy wakacyjna, czy biznesowa – każda jest twórczym wyzwaniem !

Tym razem, w celach biznesowych wybraliśmy się do nadmorskiej miejscowości Torekov, położonej niespełna godzinę drogi od Showroom Angelo Antique, aby osobiście poznać Helenę Rääf i zobaczyć Jej butique, mieszczący się w byłej fabryce ceramiki.

Na progu Inredning Butique, przywitała nas ciepło Helena, która z zamiłowania i profesji jest dekoratorką wnętrz oraz dziennikarką. Jej wyczucie gustu i niepowtarzalnego stylu wspaniale łączą się i przełamują schemat gustawiańskiego minimalizmu.

sobota, 4 czerwca 2016

Style for Today with Things from the Past


Ach, co to był za dzień!
Dzień pełen szaleństwa, w którym spotkała się klasyczna elegancja 200 letnich mebli skandynawskich ze spontaniczną Wiwianą uwielbiającą modę.


Wesoła i pełna entuzjazmu Wiwiana wraz ze swoją kreatywną Mamą Patrycją - Autorką bloga DwaRazyW, odwiedziły mnie w Angelo Antique. I wtedy się zaczęło…

piątek, 20 maja 2016

Oczami Alberta


Z każdym rokiem znaczenie Święta Dnia Dziecka będzie dla nas rosło, tak jak rośnie nasz Albert, który coraz bardziej odkrywa świat i jest otwarty na nowe wrażenia. Jeszcze przed samym Dniem Dziecka i wakacyjną „gorączką” wybraliśmy się rodzinnie do Pargi. Przyznaję, że podróż z dzieckiem, to zupełnie inny wymiar zwiedzania w kontekście tempa, ale też przede wszystkim atrakcji.

My zdecydowaliśmy się na wizytę w sklepie z zabawkami Hamleys. Ta brytyjska sieć z tradycją, sięgającą aż 1970 roku wie, jak zainteresować małego człowieka mnogością zabaw dostarczających mnóstwo doznań.

Ten bajeczny świat, sprawił, że Albert był bardzo podekscytowany i oczarowany samym miejscem. Wszystko kręciło się wokół Alberta, także i my. Albert chodził, biegał, dotykał i bawił się licznymi autkami mówiąc brum brum. Furorą okazał się plac zabaw, zbudowany z klocków Lego, gdzie Albert był po prostu w swoim żywiole.

Fascynujące przeżycia towarzyszyły Albertowi i Oskarowi, gdy znaleźli na przejażdżce konną karuzelą, która to raz po raz poruszała się w górę i dół, w rytm muzyki brzmiącej niczym katarynka.