Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Meble. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Meble. Pokaż wszystkie posty

sobota, 6 maja 2017

Weekend w wannie!


Przy takiej aurze, jak obecna, gdzie maj zamienia się w listopad, trzeba koniecznie szukać alternatywnych rozwiązań na poprawę nastroju! Znaleźć trochę ciepła i słońca w innych przestrzeniach, jeśli na zewnątrz wieje grozą i lepiej bez czapki oraz parasola nie wychodzić z domu.


Z pewnością, dobrym pomysłem ratującym pogodową katastrofę jest wyjazd w ciepłe kraje, ale niekiedy czas nie pozwala na takie spontaniczne podróże. Wówczas, pozostając na miejscu, można się wspomóc wyjściem do spa, aby pozażywać nieco przyjemności w saunie i łaźni oraz zrelaksować się w jacuzzi. A po całej wodno-parowej ceremonii udać się na małą światłoterapię do solarium.


Ale tak naprawdę, czy jest coś bardziej pięknego, po całym tygodniu pracy, niż pełen relaks w domu, przy lampce wina i dobrą muzyką, leżąc w wannie? Otóż, jak dla mnie kąpielowe rytuały otulone w pianie i wonnych aromatach są bezkonkurencyjne.

piątek, 14 kwietnia 2017

Wielkanocna Szwecja




Szwedzka Wielkanoc ma swoje tradycje, ale zdecydowanie jest symbolem rozpoczęcia się wiosny. Zmęczeni długą i ponurą zimą, wszyscy ludzie z radością wylegają na zewnątrz i oddają się pracom ogrodowym. Chociaż współcześni Szwedzi są ludźmi miejskimi, to często mają w swoim gronie, rodziny mieszkające na wsi, gdzie mają swój domek letniskowy, dokąd wyjeżdżają na Wielkanoc.

W trakcie przygotowań do Świąt Wielkanocnych, niczym grzyby po deszczu, przed domami pojawiają się w doniczkach, kolorowe żonkile i tulipany - wszystko zaczyna się od początku, a przyroda zatacza swój roczny cykl i budzi się ponownie do życia. Dodatkowo, na zewnątrz jak i w domach eksponuje się w wazonach gałęzie brzozy przystrojone piórkami w jaskrawych kolorach. Tradycja ta pochodzi z lat osiemdziesiątych XIX wieku i odwoływała się do pierwotnego cierpienia Chrystusa. Stąd w Wielki Piątek można było zobaczyć dzieci biegające po ulicach i smagające się gałązkami brzozy.

piątek, 17 marca 2017

Biżuteria antyków


Kiedy przyglądam się historii piękna i biżuterii, to widzę wiele spójności. Piękno jest zmysłowe i oczarowuje, jednocześnie kojarzy nam się z dobrem i budzi w nas pragnienie posiadania. Z kolei biżuteria jest ozdobą i dopełnieniem każdego stroju oraz wyrazem osobowości, statusu i przede wszystkim indywidualnego stylu.


Piękno i biżuteria, to nie tylko atrybuty przypisane człowiekowi ale także przedmiotom, w tym antykom, co można zobaczyć na poniższych zdjęciach, w meblach Angelo Antique. Podziwiam kunszt biżuterii antyków, która dodaje im charakteru ale także wzniosłości a niekiedy nawet przepychu.


Zachwyca mnie precyzja szczegółów okuć i uchwytów, klamek, czy zawiasów. Na przestrzeni wieków widać ogromną przemianę w rozwoju mody i technologii okuć. Począwszy od prostych, drewnianych kołków służących do zamykania średniowiecznych skrzyń, po bardziej wyrafinowane materiały wykorzystywane do pozłacanych zamków z sekretnym mechanizmem, typowym dla mebli z XVIII wieku.

poniedziałek, 23 stycznia 2017

"Odpicowane mieszkanie"



Końcówka stycznia, to czas, kiedy w myślach zaczynam przywoływać ciepłe dni, bo zima zaczyna mi się dłużyć. Tak jest i dzisiaj, dlatego zabieram Was w słoneczną pogodę lata, kiedy do naszych drzwi zapukała ekipa telewizyjna z Dzień Dobry TVN z Kasią Jaroszyńską na czele.

Oczywiście, takie odwiedziny, to nie był zbieg okoliczności, lecz odpowiedź na moje zaproszenie. Przygotowaniom do programu “Odpicowane mieszkanie” nie było końca i w cały proces była zaangażowana cała Rodzina oraz moje Przyjaciółki.

Na kilkanaście godzin, warsztat Angelo Antique oraz nasze mieszkanie zamieniły się w plan filmowy. Dwóch zdjęciowców i jeden dźwiękowiec całkowicie zawładnęło przestrzenią. Kasia, w roli reporterki, planowała scenariusz wywiadów i ujęć.

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Angelo Antique w nowej odsłonie



Każdy początek nowego roku niesie ze sobą pozytywną energię i nowe postanowienia. Ogólnie, rzecz ujmując, jestem zwolenniczką postanowień typu “to do”. Dzięki temu mam całościowy ogląd moich celów, jakie chciałabym zrealizować w danym roku kalendarzowym. Prawda jest taka, że niemal zawsze moja lista celów do osiągnięcia na kolejny rok jest już gotowa w grudniu kończącego się roku. Wtedy, uskrzydla mnie już sama myśl stojących przede mną wyzwań.


Pochwalę się, że pierwszy, zamierzony cel został już osiągnięty. Jest nim nowa odsłona strony internetowej Angelo Antique. Nowa szata graficzna bazuje na bieli i szarości - to nasze ulubione kolory, będące również głównymi kolorami stylu gustawiańskiego, jaki jest nam szczególnie bliski. W rozłożeniu treści panuje duża symetria, także charakterystyczna dla stylu Króla Gustawa.

piątek, 16 grudnia 2016

Pierwsza Wigilia w Angelo Antique



To było prawdziwie wyczekane wydarzenie dla całego Zespołu Angelo Antique – pierwsza wspólna Wigilia.  Mam na myśli, nie tylko pierwsze wspólne świętowanie, ale również fakt, że na tą okoliczność spotkały się po raz pierwszy dwa zespoły Angelo Antique – z Polski i ze Szwecji.

Magia świętowania
Okazała sala, zaaranżowana meblami Angelo Antique i  świątecznie udekorowana, ciepło zapraszała do środka. Tuż przy wejściu, na progu leżały rozrzucone gałęzie świerku – szwedzka tradycja, które rozgniatane pod naszymi butami, wypełniały całe pomieszczenie żywicznym zapachem lasu. W blasku świec mieniły się bombki na choince, a w kominku tańczyły iskry tworząc niepowtarzalny nastrój. W tle rozbrzmiewały polskie kolędy, a po środku znajdował się długi, suto nakryty, na szesnaście osób, stół. Gdy wszystko było już dopięte na ostatni guzik, czekaliśmy na gości.

piątek, 18 listopada 2016

Rodzina górą!




W rodzinnej firmie drzemie ogromna siła i potencjał. Kiedy zakładaliśmy firmę Angelo Antique trudno było sobie wyobrazić, jak sprostamy wyzwaniu spędzania ze sobą nie tylko czasu w domu, ale także i w pracy!

Wyzwanie zostało podjęte i tak od siedmiu lat działamy razem, zmierzając w tym samym kierunku. Nasze różne osobowości współgrają ze sobą, ale niekiedy też rodzą sprzeczności. Najważniejsze, że przeciwieństwa się przyciągają i w takim oto zestawieniu tworzymy wspaniały Family Team!

Sami mieliście okazję przekonać się, w opublikowanym, w zeszłym tygodniu poście pt.: „Nasz nowy adres”, że wspólnym mianownikiem, łączącym Zespół Angelo Antique jest pasja do tworzenia i restaurowania mebli. Również i w przypadku trzonu Angelo Antique - naszej rodziny, nie może być inaczej.

Jeden trzon – cztery filary!

piątek, 11 listopada 2016

Nasz nowy adres


Drodzy Sympatycy i Miłośnicy Angelo Antique!

Dla tych, którzy od dawna wypatrywali Angelo Antique na Polskiej ziemi, mamy bardzo pozytywną wiadomość. Otóż, otworzyliśmy nowy warsztat, w naszym rodzimym mieście Szczecin, przy ulicy Szerokiej 63.

Nasze nowe miejsce jest bardzo duże i nasze możliwości też są teraz większe!

Dysponujemy przestronnym wnętrzem, wyposażonym w sprzęt stolarski, jaki wiernie służy w pracy Zespołowi. Dzięki temu nasz kreatywny, trzyosobowy Zespół – płeć Piękna oraz płeć Męska, jest w stanie sprostać każdemu wyzwaniu w zakresie renowacji mebli w stylu Gustawiańskim oraz Rokoko z XVIII i XIX wieku.

Każdy z Członków naszego Zespołu posiada inny temperament, ale wspólnym mianownikiem, łączącym Czarnego, Klaudię i Bartka jest pasja do tworzenia i restaurowania antyków.

piątek, 9 września 2016

Autentyczny antyk!



Zamiłowanie do starych mebli, czy dodatków z duszą zyskuje na popularności. Dzięki temu, w wielu z nas obudził się od dawna drzemiący gen designera, który komponuje, zestawia ze sobą różne, niekiedy nawet przeciwstawne style i urządza.

Tym ceniącym sobie piękno starych i antycznych mebli można śmiało pogratulować samozaparcia w poszukiwaniu, tego jedynego, wybranego mebla. Sklepy, antykwariaty i aukcje mają do zaoferowania wiele różnorodnych modeli i stylów. Z kolei Internet – studnia bez dna, jest prawdziwym kopaliskiem tego typu perełek.

Z pewnością, prawdziwym znawcom oraz koneserom starych i antycznych mebli nie sprawia problemu odróżnienie autentyku od podróbki. Natomiast, miłośnikom staroci i amatorom, dokonanie takiej diagnozy może okazać się niełatwe i  może nastręczyć wiele dylematów.

Zespół Angelo Antique radzi, jak zweryfikować autentyczność mebli gustawiańskich czy też skandynawskiego rokoko!

piątek, 22 lipca 2016

More is more and less is a bore...


Lato sprzyja podróżom i za to lubię tę porę roku! Jaka podróż by to nie była, czy wakacyjna, czy biznesowa – każda jest twórczym wyzwaniem !

Tym razem, w celach biznesowych wybraliśmy się do nadmorskiej miejscowości Torekov, położonej niespełna godzinę drogi od Showroom Angelo Antique, aby osobiście poznać Helenę Rääf i zobaczyć Jej butique, mieszczący się w byłej fabryce ceramiki.

Na progu Inredning Butique, przywitała nas ciepło Helena, która z zamiłowania i profesji jest dekoratorką wnętrz oraz dziennikarką. Jej wyczucie gustu i niepowtarzalnego stylu wspaniale łączą się i przełamują schemat gustawiańskiego minimalizmu.

piątek, 24 czerwca 2016

Nogi Ludwika XIV



Ach, co by było, gdyby nie te nogi... zgrabne i powabne


Moje zgłębianie sekretów mebli antycznych nie ma końca. Co rusz na mojej drodze odkrywam nowe znaki i symbole oraz porównania.


Zaskoczeniem ostatnich tygodni jest moje odkrycie, że to nie styl mebli z całej dynastii ludwikowskiej przeniknął do mody, ale odwrotnie. Okazuje się, że męskie stroje tego okresu stały się inspiracją dla projektantów mebli. Nic dziwnego, przecież kobiety chodziły wówczas w długich i sztywnych sukniach, obfitujących w wiele warstw ciężkich tkanin, całkowicie maskujących damską sylwetkę.

sobota, 4 czerwca 2016

Style for Today with Things from the Past


Ach, co to był za dzień!
Dzień pełen szaleństwa, w którym spotkała się klasyczna elegancja 200 letnich mebli skandynawskich ze spontaniczną Wiwianą uwielbiającą modę.


Wesoła i pełna entuzjazmu Wiwiana wraz ze swoją kreatywną Mamą Patrycją - Autorką bloga DwaRazyW, odwiedziły mnie w Angelo Antique. I wtedy się zaczęło…

piątek, 22 kwietnia 2016

Zatrzymać piękno


Faustowskie pragnienie, by cofnąć lub zatrzymać czas jest źródłem dziesiątek powieści, librett operowych, obrazów i nie opuszcza nas od setek lat. Walka by zatrzymać piękno trwa odkąd tylko sięgniemy pamięcią i najczęściej dotyczy naszego ciała. Ale okazuje się, że nie tylko, gdyż często pragniemy, aby upływ czasu zatrzymał się także dla antycznych mebli, które darzymy szczególnym sentymentem i przywiązaniem. Stąd też Angelo Antique Wam radzi!

sobota, 2 kwietnia 2016

Muza Angelo Antique...



Starożytni Grecy wiedzieli, co wyzwala natchnienie u prawdziwego artysty i skąd bierze się jego powołanie, stąd też rola muzy była nieoceniona. I nie bez przypadku każda muza opiekowała się konkretną dziedziną poezji, sztuki czy nauki i miała przydzielony atrybut w zależności od powierzonej jej roli.  Atrybutami dziewięciu muz olimpijskich były najczęściej maska tragiczna bądź komiczna, lira, papirus, kitara, czy też cyrkiel i kula nieba.

Mimo upływu tysięcy lat, mit muzy jest wiecznie żywy. Należy jednak podkreślić, że muza była kobietą o szlachetnych rysach twarzy, pełnych, zmysłowo wykrojonych ustach, o wielkich szarych oczach i bujnych włosach w tysiącach fal.

Muza w Angelo Antqiue…

piątek, 25 marca 2016

Wielkanocny stół



Coroczne spotkania rodzinne przy wielkanocnym stole napawają mnie radością i niedoczekaniem, ale także niepokojem, czy aby na pewno ze wszystkim zdążę na czas.

Najbliższe grono moich bliskich, które wspólnie uczestniczy w obchodzeniu świąt to przeważnie 20 osób, nie licząc dzieci. Także, możecie sobie wyobrazić, że stół jest długi i szeroki, jak okiem sięgnąć. Mimo, że miejsca jest wiele, to przy tak licznej rodzinie trzeba się dobrze zorganizować, by wszyscy mogli się spotkać w jednym czasie i w jednym miejscu.

Dylemat z nakrywaniem i ozdabianiem wielkanocnego stołu towarzyszy mi każdego roku. Wiadomo, moda się zmienia, przychodzą nowe trendy i zawsze kusi, aby dokupić nową dekorację. Tyle, że od razu sobie zadaję pytanie, a gdzie ja za kilka lat się z tym wszystkim pomieszczę. Przecież to samo tyczy się Świąt Bożego Narodzenia !!!!

sobota, 19 marca 2016

Wielkanocne odrodzenie


Co za rok, pełen zbiegów okoliczności, gdy Święta Wielkanocne wypadają w tym samym tygodniu, co nadejście kalendarzowej wiosny. To znacząco wpływa na tempo marca, które jest niczym allegro w muzyce.

Wszystko w naturze odradza się i zatacza pełen coroczny cykl. Wiosna porywa mnie swoją świeżością i napała optymizmem pąków kwiatów, które tylko czekać, gdy nabrzmiałe do granic możliwości, eksplodują paletą barw i magią zapachu. Na drzewach coraz częściej i śmielej słychać poranne ptasie koncertowanie, szczególnie gdy nastaje słoneczny dzień.

Wiosna, jajko i dzieci, to nowe życie…

piątek, 4 marca 2016

American dream


Chyba nikt nie zaprzeczy, że jakość snu przeświadcza, o jakości naszego dnia. Może, dlatego w podróży przez kraj filmowych westernów moja uwaga skupia się na sypialniach, które zachwycają mnie swoją odmiennością.

Sleep like a queen
Amerykańskie sypialnie charakteryzują się prostotą i powtarzalnym układem symetrii, tak jak w przypadku salonów. Oczywiście, symetria jest dosyć łatwa w urządzeniu ale pod jednym warunkiem, że wnętrze, jakim dysponujemy jest wystarczająco przestronne.

piątek, 26 lutego 2016

Wielkanocna eksplozja


Przywołuję wiosnę na wszelkie możliwe sposoby… I nie ukrywam, że zbliżamy się już do tego momentu milowymi krokami. Przechadzając się z Albertem po parku, bacznie przyglądam się drzewom, kwiatom i rabatom, dopatrując się chodźby najmniejszego drgnięcia i przejawu przebudzenia się przyrody z zimowego snu. Z wielką radością przywitałam pojawiające się na niebie klucze dzikich gęsi oraz żurawi, które powracają z odległych krajów.

W tym roku, wiosna i Wielkanoc zbiegają się nieomal w jednym czasie. Znużona zimową ospałością, ożywiam swój dom serią barw, w oczekiwaniu na nową porę roku i wielkanocne odrodzenie. Jestem spragniona eksplozji kolorów, dlatego nie zwlekam zbyt długo i wyruszam na „łowy” najróżniejszych ozdób.

Jajko i piórko…

piątek, 19 lutego 2016

Ameryka - country of inspiration


Well, well, well jak zawsze przychodzi czas na piątek. Tym razem dzisiejszy piątek niektórzy z Zespołu Angelo Antique spędzają za "wielką wodą" - tak przynajmniej mawiały stare Cyganki.

Ready, steady and go…

Nie będzie to spacer ani po Chicago Downtown, ani zachwyt nad otaczającą mnie odmiennością kultur, tradycji i kto tam wie, czego jeszcze. Z okazji piątku, amerykański luz mode on, czyli zakładam sportowe buty, zwane lokalnie sneakersami i ruszam w miasto do najbliższej księgarni.

Zawsze staram się kultywować tradycji, co kraj to obyczaj i odwiedzać księgarnie w każdym kraju, w którym akurat przebywam.
Przecież nie być w księgarni, to prawie jak nie widzieć Wieży Eiffla.

Na zewnątrz świeci przepiękne, typowe dla przedwiośnia słońce, ale mimo wszystko lekki mrozik w Windy City daje się odczuć na twarzy. Pomimo, iż na każdym kroku, chyba najgęściej utkanymi punktami na mapie miasta są kawiarnie Starbucks, to jednak wolę nie schodzić z głównego szlaku.

piątek, 12 lutego 2016

Gustawiańskie inspiracje, dekoracje, aranżacje


To idylliczne i zarazem sielankowe miejsce napała optymizmem, ale można tutaj również zaliczyć podróż w czasie do wieku XIX. Kompleks dworny Katrinetorp jest położony na obrzeżach miasta Malmö, blisko Mostu Öresund i przez lata rozrastał się o kolejne budynki gospodarcze, stodołę i skrzydło wschodnie, tworząc układ z dziedzińcem. Już na ówczesne czasy, miejsce to słynęło z pięknych ogrodów i parku w stylu angielskim. To tutaj, wiosną i latem cała okolica emanuje zielenią i jest wypełniona zapachem kwiatów.  

Ale to miejsce tak na prawdę, znaczy jeszcze więcej na mapie miasta...