piątek, 29 kwietnia 2016

Majówkę czas zacząć


Złapałam się na tym, że dzisiaj nieustannie „chodzi” za mną piosenka Marka Grechuty pt. „Będziesz Moją Panią” i tak sobie lekko nucę…

Będą ci grały skrzypce lipowe,
Będą śpiewały jarzębinowe, 
Drzewa, liście, ptaki wszystkie... 


Może, ma to związek ze słońcem i pogodą, jaka wreszcie, w końcu i nareszcie nastała, bo już mam przesyt deszczu, zimna i niskich temperatur. Co więcej, ku mojej radości zbliża się majowy długi weekend. Jedni z nas wyjeżdżają w zielone, a inni zostają na miejscu. Jednak, nie ma co próżnować, tylko zebrać energię, zakasać rękawy i ruszyć do prac ogrodowych.

piątek, 22 kwietnia 2016

Zatrzymać piękno


Faustowskie pragnienie, by cofnąć lub zatrzymać czas jest źródłem dziesiątek powieści, librett operowych, obrazów i nie opuszcza nas od setek lat. Walka by zatrzymać piękno trwa odkąd tylko sięgniemy pamięcią i najczęściej dotyczy naszego ciała. Ale okazuje się, że nie tylko, gdyż często pragniemy, aby upływ czasu zatrzymał się także dla antycznych mebli, które darzymy szczególnym sentymentem i przywiązaniem. Stąd też Angelo Antique Wam radzi!

sobota, 2 kwietnia 2016

Muza Angelo Antique...



Starożytni Grecy wiedzieli, co wyzwala natchnienie u prawdziwego artysty i skąd bierze się jego powołanie, stąd też rola muzy była nieoceniona. I nie bez przypadku każda muza opiekowała się konkretną dziedziną poezji, sztuki czy nauki i miała przydzielony atrybut w zależności od powierzonej jej roli.  Atrybutami dziewięciu muz olimpijskich były najczęściej maska tragiczna bądź komiczna, lira, papirus, kitara, czy też cyrkiel i kula nieba.

Mimo upływu tysięcy lat, mit muzy jest wiecznie żywy. Należy jednak podkreślić, że muza była kobietą o szlachetnych rysach twarzy, pełnych, zmysłowo wykrojonych ustach, o wielkich szarych oczach i bujnych włosach w tysiącach fal.

Muza w Angelo Antqiue…