piątek, 21 sierpnia 2015

Rakowy zawrót głowy



Zabawne nakrycia głowy – to zapowiedź karnawału, nowego roku czy dobrej zabawy! W kolorowych czapeczkach, siedząc na zewnątrz wśród fantazyjnych papierowych latarenek z wizerunkiem pełni księżyca, ubrani w zabawne śliniaki, biesiadują Szwedzi.

Począwszy od drugiej środy sierpnia aż do końca miesiąca, niezależnie od wieku, Szwedzi obchodzą Święto Raka zwane Kräftpremiären. To święto od początku lat ’90 ubiegłego stulecia stało się corocznym rytuałem, hucznie obchodzonym podczas pełni księżyca, w przybrzeżnej części Szwecji.
Ten sezonowy rarytas, to delikatesowa pyszność, którą gotuje się w osolonej wodzie z dodatkiem kopru. Uzupełnieniem tej nietuzinkowej potrawy są smakowite sery oraz pieczywo. Trunkiem najlepiej uzupełniającym smak czerwonego raka na talerzu jest piwo bądź aquavit  skandynawski alkohol z mieszanki ziół i przypraw. Biesiada trwa do późnych godzin nocnych, gdzie przy dobrej ludowej muzyce, rozbrzmiewa radość, rozmowa i dobre jadło wśród szwedzkich smakoszy.

Warto wspomnieć, że muzyka oraz dodatki, na których serwuje się owe danie, są zainspirowane motywem przewodnim tego święta, a mianowicie symbolem raka. Papierowe talerzyki, serwetki, miski, szklanki i obrusy mają wizerunek raka. Z kolei w piosenkach tematem przewodnim jest słowo rak.

Z kolei w innych zakątkach Szwecji, tam gdzie raki są trudno dostępne, w trzeci czwartek sierpnia rozpoczyna się Święto Śledzia tzw. Surströmmingspremiären. Okazuje się, że śledź kwaszony to zupełnie inna poezja smaku, a jego amatorzy z wielkim utęsknieniem wyczekują tego niecodziennego zapachu. Niektórzy, aby uchronić się przed tym intensywnym smakiem towarzyszącym przy otwieraniu ukwaszonego śledzia robią to w misce z wodą. Kwintesencją smaku sfermentowanego śledzia są dodatki w postaci świeżo posiekanej cebuli oraz cieniutkiego podpłomyka, zapijanych alkoholem bądź mlekiem.


Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam
smacznego raka
 i
przesmakowitego śledzia !
 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz