piątek, 19 lutego 2016

Ameryka - country of inspiration


Well, well, well jak zawsze przychodzi czas na piątek. Tym razem dzisiejszy piątek niektórzy z Zespołu Angelo Antique spędzają za "wielką wodą" - tak przynajmniej mawiały stare Cyganki.

Ready, steady and go…

Nie będzie to spacer ani po Chicago Downtown, ani zachwyt nad otaczającą mnie odmiennością kultur, tradycji i kto tam wie, czego jeszcze. Z okazji piątku, amerykański luz mode on, czyli zakładam sportowe buty, zwane lokalnie sneakersami i ruszam w miasto do najbliższej księgarni.

Zawsze staram się kultywować tradycji, co kraj to obyczaj i odwiedzać księgarnie w każdym kraju, w którym akurat przebywam.
Przecież nie być w księgarni, to prawie jak nie widzieć Wieży Eiffla.

Na zewnątrz świeci przepiękne, typowe dla przedwiośnia słońce, ale mimo wszystko lekki mrozik w Windy City daje się odczuć na twarzy. Pomimo, iż na każdym kroku, chyba najgęściej utkanymi punktami na mapie miasta są kawiarnie Starbucks, to jednak wolę nie schodzić z głównego szlaku.

Najpierw trzeba było się klika razy zgubić w mieście, żeby się potem móc znaleźć, ale jakich cudów nie czyni „koniec języka za przewodnika”. W ostateczności ratunkiem jest zawsze wifi w przydrożnej kafejce.

W końcu docieram na miejsce, do mojej ulubionej księgarni Barnes & Noble, gdzie najpierw zamawiam kawę, a potem ruszam do regału z magazynami House & Home, aby oddać się z wielką przyjemnością i niebiańską rozkoszą zjawisku zwanemu oczopląsem.

„Obkładam” się kilkoma swoimi ulubionymi magazynami wnętrzarskimi, gdyż nie sposób otoczyć się wszystkimi jednocześnie. I tutaj zaczyna się prawdziwa przygoda dla tych, którzy lubią nasycać swój gust nowymi inspiracjami na temat dekorowania wnętrz.

Dzisiaj swoją uwagę oddaję centralnemu miejscu w domu, a mianowicie salonowi. Po przeglądnięciu wielu zdjęć zauważyłam, że w każdym salonie są przeważnie dwa kolory dominujące – najczęściej beż w zestawieniu z brązem, szarością, niebieskim czy też oliwkowym zielonym. Natomiast dodatki z poduch, foteli, zasłon dodają kontrastu i odcinają się od całej harmoniczności wnętrza.

Życie w salonie, jak widać na zdjęciach, w wielu domach toczy się wokół kominka, który jest niejako punktem ciężkości. Wokół kominka, w kształcie podkowy ustawia się dwie kanapy lub kanapę i fotel, a pośrodku jest niski stoli kawowy. Niekiedy kanapy stoją vis a vis siebie, a z boku są dwa krzesła bądź fotele. Nawet jeśli jest to salon bez kominka, to i tak układ kanap i stołu pozostaje bez zmian. Należy podkreślić, że salony charakteryzuje duża symetria, pomieszczenia są przestronne i przeważnie poza modułem tzw. wypoczynkowym nie ma zbyt dużo mebli. Okna są pozbawione firan, jedynie niekiedy wiszą na nich zasłony. Nad stołem kawowym wisi żyrandol. Inną opcją zamiast żyrandola są symetrycznie rozstawione lampy stojące na kominku lub podłodze. Pozostałe dodatki, jak wazy, kwiaty, drobne dodatki występują w parach i są symetrycznie rozstawione po prawej i lewej stronie kominka. A co najważniejsze, to w salonie nie ma telewizora.

Jadalnie cechuje duży i jednocześnie długi stół nad którym wisi klasyczny żyrandol czy też adekwatnie do stylu. Wokół stołu stoi sześć do ośmiu stylowo dobranych krzeseł, które również zajmują miejsce u czoła stołu.  Zauważyłam, że w jadalni nie ma przepychu i też panuje pewien minimalizm związany z wystrojem. Najczęściej przy ścianie stoi komoda, nad którą umocowane jest lustro w ramie, w stylu Rocco albo obraz. Moją uwagę zwrócił fakt, że dywany przede wszystkim znajdują się tylko w obrębie stołu i dotyczy to zarówno jadalni jak i salonu. W przypadku, gdy nie jest to dywan, to na całej powierzchni podłogi rozpościera się puszysta wykładzina, która jest jasnego koloru.

I tak oto wygląda wnętrzarski American Dream !

Mogłabym moje estetyczne wrażenia i porównania na temat Amerykańskich salonów oraz jadalni snuć w nieskończoność ale pozwolę Wam nasycić swoje oczy wyszukanymi zdjęciami. Nie będę odkrywać wszystkich detali i spijać całej śmietanki, gdyż chcę pozostawić Wam przestrzeń na osobiste refleksje.

Zamieszczone poniżej zdjęcia pochodzą z magazynów: Elegant Homes, Traditional Home, Southern Living Style Guide



















  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz