piątek, 25 marca 2016

Wielkanocny stół



Coroczne spotkania rodzinne przy wielkanocnym stole napawają mnie radością i niedoczekaniem, ale także niepokojem, czy aby na pewno ze wszystkim zdążę na czas.

Najbliższe grono moich bliskich, które wspólnie uczestniczy w obchodzeniu świąt to przeważnie 20 osób, nie licząc dzieci. Także, możecie sobie wyobrazić, że stół jest długi i szeroki, jak okiem sięgnąć. Mimo, że miejsca jest wiele, to przy tak licznej rodzinie trzeba się dobrze zorganizować, by wszyscy mogli się spotkać w jednym czasie i w jednym miejscu.

Dylemat z nakrywaniem i ozdabianiem wielkanocnego stołu towarzyszy mi każdego roku. Wiadomo, moda się zmienia, przychodzą nowe trendy i zawsze kusi, aby dokupić nową dekorację. Tyle, że od razu sobie zadaję pytanie, a gdzie ja za kilka lat się z tym wszystkim pomieszczę. Przecież to samo tyczy się Świąt Bożego Narodzenia !!!!

sobota, 19 marca 2016

Wielkanocne odrodzenie


Co za rok, pełen zbiegów okoliczności, gdy Święta Wielkanocne wypadają w tym samym tygodniu, co nadejście kalendarzowej wiosny. To znacząco wpływa na tempo marca, które jest niczym allegro w muzyce.

Wszystko w naturze odradza się i zatacza pełen coroczny cykl. Wiosna porywa mnie swoją świeżością i napała optymizmem pąków kwiatów, które tylko czekać, gdy nabrzmiałe do granic możliwości, eksplodują paletą barw i magią zapachu. Na drzewach coraz częściej i śmielej słychać poranne ptasie koncertowanie, szczególnie gdy nastaje słoneczny dzień.

Wiosna, jajko i dzieci, to nowe życie…

piątek, 4 marca 2016

American dream


Chyba nikt nie zaprzeczy, że jakość snu przeświadcza, o jakości naszego dnia. Może, dlatego w podróży przez kraj filmowych westernów moja uwaga skupia się na sypialniach, które zachwycają mnie swoją odmiennością.

Sleep like a queen
Amerykańskie sypialnie charakteryzują się prostotą i powtarzalnym układem symetrii, tak jak w przypadku salonów. Oczywiście, symetria jest dosyć łatwa w urządzeniu ale pod jednym warunkiem, że wnętrze, jakim dysponujemy jest wystarczająco przestronne.