Ponownie, po 12 miesiącach, rok zatacza swoje koło i zbliżamy się dużymi krokami do Świąt Bożego Narodzenia.
Magia tego święta nie przestaje mnie zaskakiwać, gdy miliony naszych rodaków zjeżdża się do swoich polskich domów rodzinnych z całego Świata, aby spędzić w gronie najbliższych ten wyjątkowy czas!
Nasza rodzina jest naprawdę bardzo liczna i w związku z tym, Wigilia obchodzona jest każdego roku w innym domu, co ma swój urok. Tym razem, gości przyjmuje moja Bratowa - Wiola. Oczywiście, aby wigilijne przyjęcie nie przerosło kulinarnej mocy gospodarza, każdy z nas przynosi ze sobą jedną potrawę.